O broni chemicznej zrobiło się głośno prawie dwa lata temu, kiedy to 21 sierpnia 2013 roku przeprowadzono rakietowy atak gazowy w Syrii. Według opozycji spowodował on śmierć od 355 do nawet 1821 osób, w tym także bardzo wiele dzieci.
Jak widać więc, broń chemiczna to jedna z najbardziej niebezpiecznych broni, jakie można sobie wyobrazić. Jak wynika z raportów ONZ do przeprowadzenia ataku w Syrii użyto wysokiej jakości sarin – jednej z najbardziej niebezpiecznych substancji zaliczających się do tzw.
broni chemicznej. Ma on konsystencję podobną do wody i nieco słodkawy, jabłkowy zapach.
Jej dawka śmiertelna jest bardzo niska – najpierw ofiara odczuwa niepokój, później następuje zwężenie źrenic, a później ślinotok, drgawki i porażenie mięśni oddechowych. Aby zabić za pomocą sarinu wystarczy tylko kilkanaście sekund.
Nic więc dziwnego, że użycie go w Syrii przeciwko cywilom i rebeliantom wzbudziło takie oburzenie międzynarodowej społeczności. Oprócz sarinu substancje kwalifikowane jako broń biologiczna to iperyt, soman, VX oraz botulina.